Profesor i szaleniec, film z 2019 roku w reżyserii Farhada Safinii, to fascynująca opowieść o dwóch mężczyznach, których połączyła praca nad jednym z najważniejszych dzieł literatury angielskiej – Oxford English Dictionary.
Mel Gibson wciela się w rolę Jamesa Murraya, szkockiego filologa samouka, który zostaje powołany do stworzenia pierwszego pełnego słownika języka angielskiego. Jego rywalem i zarazem niespodziewanym sojusznikiem staje się dr William Chester Minor grany przez Seana Penna – amerykański lekarz wojenny przebywający w szpitalu psychiatrycznym za morderstwo.
Chemia między Gibsonem a Pennem jest jedną z największych zalet filmu. Gibson doskonale oddaje determinację i pasję Murraya, podczas gdy Penn wnosi do roli Minora głębię emocjonalną i skomplikowaną psychologię postaci. Wspierająca obsada, w tym Eddie Marsan jako Mr. Muncie oraz Natalie Dormer jako Eliza Merrett, również dostarcza solidnych występów.
Fabuła filmu koncentruje się na niezwykłej korespondencji między Murrayem a Minorem oraz ich wspólnych wysiłkach nad projektem słownika. Reżyser sprawnie balansuje między dramatycznymi momentami a bardziej introspektywnymi scenami, co sprawia, że widz nieustannie pozostaje zaangażowany.
Wizualnie film zachwyca starannie odtworzonymi realiami XIX-wiecznego Londynu oraz pięknymi zdjęciami autorstwa Kaspera Tuxena. Muzyka stworzona przez Beara McCreary'ego idealnie komponuje się z atmosferą produkcji, dodając jej dodatkowego wymiaru emocjonalnego.
Niemniej jednak Profesor i szaleniec nie jest pozbawiony wad. Momentami narracja może wydawać się nazbyt rozwlekła, a niektóre wątki poboczne nie znajdują swojego pełnego rozwinięcia. Jednakże te drobne mankamenty nie przysłaniają ogólnego pozytywnego odbioru filmu.
Ostatecznie Profesor i szaleniec to poruszająca historia o przyjaźni, odkupieniu i sile ludzkiego ducha. To film dla tych, którzy cenią sobie głębokie historie oparte na prawdziwych wydarzeniach oraz znakomite aktorstwo.