Hotel Wyzwolenie, znany w oryginale jako Mukti Bhawan, to pełna refleksji opowieść o życiu i śmierci, wpisana w ramy indyjskiej kultury i tradycji. Film reżyserowany przez debiutanta Shubhashisha Bhutianiego przyciąga swoją subtelnością i głębokim humanizmem.
Główna fabuła skupia się na postaci Dayi, którego gra Lalit Behl. Daya, starszy mężczyzna, czuje nadchodzący koniec życia i decyduje się udać do Varanasi – miasta uznawanego za święte miejsce dla Hindusów – gdzie pragnie umrzeć, wierząc, że zapewni mu to wyzwolenie z cyklu reinkarnacji. Towarzyszy mu jego syn Rajiv, w którego wciela się Adil Hussain. Relacja ojca z synem jest jednym z centralnych aspektów filmu, ukazującą konflikt między nowoczesnym życiem a tradycją.
Aktorska chemia między Behl i Hussainem jest niepodważalna. Ich interakcje są pełne ciepła, humoru oraz napięcia wynikającego z różnic pokoleniowych. Z kolei Geetanjali Kulkarni jako Lata wnosi do filmu element stabilności i spokoju rodzinnego życia.
Film nie tylko zachwyca grą aktorską, ale także wizualną stroną przedstawienia Varanasi – miasta zatopionego w mistycznym blasku poranku nad Gangesem. Zdjęcia są niemal poetyckie, co sprawia, że widz ma poczucie uczestnictwa w tej duchowej podróży.
Hotel Wyzwolenie jest skromny w swojej formie narracyjnej, jednak jego przesłanie o akceptacji życia i śmierci jest uniwersalne. To film medytacyjny, który pozostawia widza z refleksjami na temat wartości doczesnego istnienia.