Gra szpiegów, oryginalnie zatytułowana The Courier, to film z 2020 roku, który zabiera widzów w sam środek zimnowojennej intrygi. Reżyser Dominic Cooke przedstawia historię opartą na prawdziwych wydarzeniach, gdzie Greville Wynne (grany przez Benedicta Cumberbatcha) zostaje zwerbowany przez brytyjskie MI6 do tajnej misji.
Cumberbatch, znany ze swojej wszechstronności aktorskiej, doskonale wciela się w postać Wynne'a - przeciętnego biznesmena, który nagle staje się kluczowym ogniwem w walce z radzieckim zagrożeniem nuklearnym. Jego przemiana od nieświadomego cywila do świadomego agenta jest jednym z najmocniejszych punktów filmu.
W roli Olega Penkovsky'ego, radzieckiego oficera przekazującego informacje na Zachód, występuje Merab Ninidze. Jego występ jest subtelny i przekonujący; Ninidze pokazuje człowieka rozdartego między lojalnością wobec kraju a moralnym obowiązkiem ostrzeżenia świata przed katastrofą.
Rachel Brosnahan jako Emily Donovan wnosi do filmu nieco amerykańskiego stylu i dynamiki. Jej postać dodaje głębi i napięcia fabule, szczególnie w scenach interakcji z Wynnem.
Warto również wspomnieć o Vladimirze Chuprikovie jako Nikicie Chruszczowie oraz Jamesie Schofieldzie i Fredzie Haigu grających Coxa i Lee. Choć ich role są drugoplanowe, dodają one autentyczności kreowanemu światu zimnej wojny.
Gra szpiegów to film pełen napięcia i emocji. Scenariusz dobrze balansuje między dramatem osobistym a szeroką perspektywą polityczną. Cooke umiejętnie buduje atmosferę zagrożenia i niepewności, co sprawia, że film trzyma w napięciu od początku do końca.
Jednak nie można pominąć pewnych mankamentów - momentami tempo narracji może wydawać się zbyt wolne dla widzów oczekujących dynamicznych zwrotów akcji. Niemniej jednak Gra szpiegów pozostaje ważnym obrazem ukazującym mroczne zakamarki historii XX wieku.