"Babyteeth", znany w Polsce pod tym samym tytułem, to film z 2019 roku, który stanowi wyjątkowe połączenie dramatu i komedii, niosąc ze sobą głębokie emocje i niezapomniane wrażenia. Reżyseria Shannon Murphy przynosi widzom opowieść o pierwszej miłości, chorobie i rodzinnych więzach, które zostają wystawione na próbę.
Główna bohaterka Milla, grana przez Elizę Scanlen, to nastolatka zmagająca się z poważną chorobą. Jej życie nabiera nowego sensu, gdy spotyka Mosesa (Toby Wallace), młodego chłopaka o buntowniczym charakterze. Relacja między Millą a Mosesem jest pełna sprzeczności – od niewinnej fascynacji po burzliwe konflikty – co dodaje filmowi autentyczności i głębi.
Eliza Scanlen zasługuje na szczególne uznanie za swoją rolę. Jej subtelna gra aktorska ukazuje zarówno kruchość, jak i siłę młodej dziewczyny stawiającej czoła trudnym wyzwaniom. Toby Wallace jako Moses wnosi do filmu energię i nieprzewidywalność, tworząc postać równie irytującą, co charyzmatyczną.
Film wyróżnia się także znakomitymi kreacjami drugoplanowych postaci. Michelle Lotters jako Scarlett oraz Sora Wakaki jako Maria dodają historii dodatkowych warstw emocjonalnych. Renee Billing (Lisa) oraz Zack Grech (Isaac) uzupełniają ten obraz swoimi przekonującymi występami.
"Babyteeth" to nie tylko opowieść o miłości i stracie, ale również refleksja nad życiem i jego ulotnością. Scenariusz Rity Kalnejais jest pełen inteligentnych dialogów i momentów introspekcji, które sprawiają, że film zapada w pamięć na długo po zakończeniu seansu.