Życie to film, który podejmuje temat egzystencji i poszukiwania sensu w codziennym życiu. Reżyseria Oliviera Hermanausa wprowadza widza w melancholijną atmosferę Londynu lat 50., gdzie główny bohater Williams, grany przez Billa Nighy'ego, staje przed przełomowym momentem w swoim życiu.
Nighy, znany z wielu ról drugoplanowych, tutaj otrzymuje szansę na pełne rozwinięcie swojego aktorskiego talentu. Jego subtelna, ale głęboko poruszająca interpretacja Williamsa, urzędnika biurowego dowiadującego się o swojej śmiertelnej chorobie, jest sercem i duszą filmu. Nighy doskonale oddaje wewnętrzne rozdarcie postaci między rutyną a desperackim pragnieniem nadania swojemu życiu znaczenia.
Aimee Lou Wood jako Margaret Harris wnosi do filmu świeżość i niewinność. Jej relacja z Williamsem jest jednocześnie wzruszająca i inspirująca. Alex Sharp jako Peter Wakeling oraz Adrian Rawlins jako Middleton świetnie uzupełniają główną obsadę, tworząc realistyczny obraz biurowej rzeczywistości tamtych lat.
Film wyróżnia się nie tylko znakomitą grą aktorską, ale także pieczołowicie odwzorowanymi dekoracjami i kostiumami epoki. Scenografia oraz muzyka doskonale współgrają z narracją, budując atmosferę refleksji nad przemijaniem i wartością każdego dnia.
Mimo że Życie nie jest filmem dla każdego – jego spokojne tempo i introspekcyjny charakter mogą nie przypaść do gustu miłośnikom dynamicznego kina akcji – to jednak stanowi istotny wkład w kinematografię refleksyjną. Jest to film, który skłania do zadumy i pozostawia widza z pytaniami o własne życie i decyzje.