National Theatre Live: Król Lear z 2018 roku to filmowa adaptacja jednej z najważniejszych tragedii Williama Szekspira, która przenosi widza w świat pełen emocji, zdrad i szaleństwa. Reżyseria Jonathana Munby'ego jest nie tylko wierna oryginałowi, ale także wnosi świeżość do tej klasycznej opowieści.
Ian McKellen w roli tytułowego Króla Leara dostarcza niezapomnianego występu. Jego interpretacja starzejącego się monarchy, który stopniowo traci rozum, jest zarówno poruszająca, jak i przerażająca. McKellen doskonale oddaje każdą emocję swojego bohatera – od dumy po rozpacz.
Sinéad Cusack jako Kent oraz Danny Webb jako Gloucester stanowią solidne wsparcie dla głównej postaci. Ich chemia na ekranie dodaje głębi relacjom między bohaterami. Warto również zwrócić uwagę na Kirsty Bushell (Regan) i Claire Price (Goneril), które przekonująco przedstawiają bezwzględne córki Leara. Anita-Joy Uwajeh jako Cordelia wnosi do filmu ciepło i niewinność, co kontrastuje z mrocznymi intrygami jej sióstr.
Scenografia i kostiumy są bogate i szczegółowe, co dodatkowo wzbogaca doświadczenie widza. Kamera płynnie podąża za aktorami, pozwalając skupić się na ich mimice i gestach, co jest kluczowe w adaptacji teatralnej.
National Theatre Live: Król Lear to nie tylko hołd dla Szekspira, ale także dowód na to, że klasyka może być aktualna i porywająca nawet dzisiaj.