Willem Dafoe, urodzony w 1955 roku, jest jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów amerykańskich swojego pokolenia. Jego niepowtarzalna twarz i głęboki, sugestywny głos sprawiają, że nie można go pomylić z nikim innym na ekranie. Dafoe rozpoczął swoją karierę aktorską w latach 80., ale prawdziwe uznanie przyniosły mu role z kolejnych dekad.
Jako aktor nie boi się wyzwań i często wybiera role kontrowersyjne lub skomplikowane psychologicznie. W filmie "Lighthouse" (2019) wcielił się w postać Thomasa Wake'a, stając obok Roberta Pattinsona. Ich wspólne sceny były pełne napięcia i dramatyzmu, co znakomicie podkreśliło umiejętności Dafoe jako aktora charakterystycznego.
W "Van Gogh. U bram wieczności" (2018) Dafoe przedstawił postać Vincenta van Gogha, ukazując jego pasję do sztuki oraz walkę z chorobą psychiczną. Jego interpretacja była tak przekonująca, że zdobyła uznanie zarówno krytyków, jak i publiczności na całym świecie.
"The Florida Project" (2017) to kolejny film, gdzie Dafoe pokazał swoją wszechstronność jako Bobby Hicks, zarządca motelu, który pomimo własnych problemów stara się pomagać innym. Ta rola ukazała bardziej ludzką stronę jego talentu aktorskiego.
Nie można zapomnieć o jego roli Green Goblina w "Spider-Man" (2002). Postać ta stała się ikoniczna dla wielu fanów komiksów i filmów superbohaterskich. Dafoe nadał tej postaci zarówno grozy jak i głębi emocjonalnej.
Willem Dafoe jest bez wątpienia artystą wielowymiarowym, którego każda rola jest dowodem na nieprzemijający talent.