Jack Lemmon, urodzony w 1925 roku, był jednym z najbardziej wszechstronnych aktorów amerykańskich swojego pokolenia. Znany z niezwykłej umiejętności balansowania między komedią a dramatem, Lemmon wyrobił sobie markę jako aktor, który mógł wcielić się zarówno w postaci komiczne, jak i głęboko tragiczne.
Jego kariera nabrała tempa dzięki roli w filmie "Pół żartem, pół serio" (1959), gdzie wystąpił u boku Marilyn Monroe i Tony'ego Curtisa. Film ten, reżyserowany przez Billy'ego Wildera, nie tylko okazał się wielkim sukcesem kasowym, ale również przyniósł Lemmonowi uznanie za jego komediowy talent.
Rok później Lemmon ponownie współpracował z Wilderem przy realizacji "Garsoniery" (1960). W tej czarnej komedii o moralności korporacyjnej i osobistej integritetności Lemmon wcielił się w postać C.C. "Buddy'ego" Boyda, co przyniosło mu pierwsze poważne uznanie jako aktora dramatycznego.
W 1979 roku zagrał jedną ze swoich najbardziej zapadających w pamięć ról dramatycznych w filmie "Chiński syndrom". Jako ambitny reporter telewizyjny staje przed moralnym dylematem po odkryciu niebezpiecznych niedociągnięć w elektrowni jądrowej.
Ostatnim znaczącym punktem w jego filmografii jest rola Shelley'a "Maszyny" Levene'a w ekranizacji sztuki Davida Mameta "Glengarry Glen Ross" (1992). Film ten, będący ostrożnym studium desperacji i destrukcji ludzkich wartości pod presją sukcesu, pokazał Lemmona od strony jego mistrzowskiego warsztatu aktorskiego.
Lemmon był także laureatem licznych nagród, co świadczy o jego wybitnym wkładzie do świata kinematografii.
Oscar za najlepszego aktora za rolę w filmie "Zgadnij kto przyjdzie na obiad".