Marka "The Flintstones" od wielu lat cieszy się niesłabnącą popularnością, a "Figle z Flintstonami" z 1980 roku doskonale wpisują się w ten trend. Serial animowany, który zadebiutował pod oryginalnym tytułem "The Flintstone Comedy Show", to kontynuacja przygód znanych i lubianych bohaterów z epoki kamienia łupanego.
Fred Flintstone (Henry Corden) oraz jego najlepszy przyjaciel Barney Rubble (Mel Blanc) po raz kolejny dostarczają widzom niezapomnianych przeżyć. Fred, jako niepoprawny optymista i wieczny pechowiec, wraz ze swoją żoną Wilmą (Jean Vander Pyl) tworzą dynamiczny duet, który bawi do łez. Barney natomiast, w swoim charakterystycznym stylu, dodaje dużo humoru dzięki swojej prostolinijności i lojalności wobec przyjaciela.
Jednak to nie tylko Fred i Barney są sercem tego serialu. Wilma i Betty Rubble (Gay Autterson) stanowią solidne wsparcie dla swoich mężów, jednocześnie wprowadzając do fabuły nutkę kobiecej perspektywy. Ich dzieci – Pebbles (Russi Taylor) oraz Bamm-Bamm (Michael Sheehan) – wnoszą młodzieńczą energię i dodatkowe komiczne sytuacje.
Animacja lat 80. ma swój specyficzny urok; prostota kreski i kolorystyka idealnie oddają klimat tamtych czasów. Humor sytuacyjny oraz gagi związane z codziennymi problemami bohaterów są ponadczasowe i trafiają do szerokiego grona odbiorców.
Mimo że "Figle z Flintstonami" nie są może tak rewolucyjne jak oryginalna seria z lat 60., nadal oferują solidną dawkę rozrywki. Jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników klasycznej animacji.