Czy można połączyć mroczny klimat nowojorskich ulic z heroiczną postacią emerytowanego agenta wywiadu? "McCall" z 1985 roku, znany w oryginale jako "The Equalizer", udowadnia, że jest to możliwe. Film ten, będący adaptacją popularnego serialu telewizyjnego, w reżyserii BRAKDANYCH, przynosi na ekran pełną napięcia historię Roberta McCalla – człowieka o skomplikowanej przeszłości i niepospolitych umiejętnościach.
W główną rolę wciela się Edward Woodward, który swoją charyzmą i aktorskim talentem nadaje postaci McCalla autentyczności oraz głębi. Jego bohater to dawny agent wywiadu, który teraz stara się odkupić swoje grzechy, pomagając ludziom w potrzebie. Woodward doskonale oddaje wewnętrzne rozterki i moralne dylematy swojego bohatera.
Warto również zwrócić uwagę na pozostałą część obsady: Keith Szarabajka jako Mickey Kostmayer dodaje filmowi charakterystycznej energii, a Robert Lansing w roli Controla wnosi do fabuły element tajemnicy i intrygi. Mark Margolis jako Jimmy oraz William Zabka jako Scott McCall tworzą interesujące kontrapunkty dla głównego bohatera. Chad Redding w roli Sgt. Alice Shepard dodaje filmowi dodatkowego wymiaru dzięki dynamicznej relacji ze światem prawa.
Film "McCall" cechuje się mroczną atmosferą i dynamicznym montażem. Reżyser umiejętnie balansuje między akcją a momentami refleksji, co sprawia, że widz nieustannie pozostaje zaangażowany w historię. Scenariusz jest dobrze skonstruowany, choć niektóre dialogi mogą wydawać się nieco pretensjonalne. Niemniej jednak fabuła trzyma w napięciu od początku do końca.
Muzyka autorstwa BRAKDANYCH idealnie współgra z obrazem, podkreślając emocje bohaterów i potęgując dramatyzm poszczególnych scen.
McCall to klasyczny przykład kina akcji lat 80., które mimo upływu lat nadal potrafi przyciągnąć uwagę widza. To film o odkupieniu, walce z własnymi demonami i niesieniu pomocy innym – tematy uniwersalne i ponadczasowe.