"Andromeda" to produkcja, która zaskakuje nie tylko swoją ambitną wizją przyszłości, ale również solidnym wykonaniem pod względem technicznym i aktorskim. Film przenosi nas w odległą przyszłość, gdzie załoga statku kosmicznego Andromeda Ascendant stara się przywrócić porządek w galaktyce po upadku wielkiego imperium.
Kevin Sorbo w roli kapitana Dylana Hunta jest charyzmatyczny i przekonujący. Jego postać doskonale balansuje między twardym dowódcą a człowiekiem pełnym nadziei na lepsze jutro. Lisa Ryder jako Beka Valentine wnosi do filmu element dynamiki i nieprzewidywalności, co czyni jej postać wyjątkowo interesującą. Laura Bertram jako Trance Gemini dodaje historii nutę tajemniczości i mistycyzmu.
Gordon Michael Woolvett w roli Seamusa Harpera zapewnia widzom sporą dawkę humoru, jednocześnie będąc geniuszem technologicznym za burtą Andromedy. Lexa Doig jako AI statku, Andromeda Ascendant, pokazuje szeroki wachlarz emocji mimo swojej mechanicznej natury. Keith Hamilton Cobb jako Tyr Anasazi stanowi ciekawy kontrapunkt dla reszty załogi, reprezentując bardziej brutalne podejście do przetrwania.
Efekty specjalne w "Andromedzie" są na wysokim poziomie jak na rok 2000, co sprawia, że oglądanie jest prawdziwą ucztą dla oczu. Scenariusz napisany przez Roberta Hewitta Wolfe'a bazuje na niewykorzystanych materiałach Gene'a Roddenberry'ego, twórcy "Star Treka", co nadaje filmowi dodatkowej głębi i autentyczności.
"Andromeda" to produkcja, która zasługuje na uwagę każdego fana science fiction. Jest to film pełen akcji, emocji i kompleksowych postaci, który z pewnością zostanie zapamiętany na długo.