"Home Movie: The Princess Bride" z 2020 roku to kreatywny eksperyment, który zaskakuje formą i świeżością podejścia do kultowego już materiału. W reżyserii Roba Reinera, film ten jest swoistym hołdem dla oryginalnego "The Princess Bride", lecz przedstawionym w zupełnie nowej odsłonie.
Projekt, który powstał podczas globalnej pandemii COVID-19, wykorzystuje domowe nagrania znanych aktorów, aby odtworzyć sceny z klasycznego filmu. Ta nietypowa forma produkcji dodaje dziełu autentyczności i bliskości, jednocześnie podkreślając niezwykłą kreatywność twórców.
Rob Reiner jako Dziadek wprowadza widza w świat bajki z ciepłem i humorem, jakiego można było oczekiwać po jego wcześniejszych pracach. Thomas Lennon jako Książę Humperdinck i Zazie Beetz jako Księżniczka Buttercup wnoszą świeże interpretacje swoich postaci, zachowując jednak ducha oryginału. Stephen Merchant jako Hrabia Rugen oraz Nicholas Braun jako Albinos dodają odpowiedniej dawki komizmu i grozy.
Mimo że film jest krótki i składa się głównie z fragmentów różnych scen, to jednak udało się zachować ciągłość narracji. Interesujące jest również obserwowanie, jak różni aktorzy radzą sobie z wyzwaniami domowej produkcji filmowej.
"Home Movie: The Princess Bride" może nie przynosi żadnych przełomowych rozwiązań fabularnych czy technicznych, ale stanowi przyjemną odskocznię i przypomnienie o sile opowieści oraz ich uniwersalności nawet w najtrudniejszych czasach.