"All of Us Are Dead" jest jednym z tych dzieł, które wciągają widza od pierwszych minut i nie pozwalają oderwać się aż do samego końca. Serial ten, oparty na popularnej manhwie, przenosi nas w świat licealistów walczących o przetrwanie w obliczu apokalipsy zombie.
Park Ji-hu jako Nam On-jo i Yoon Chan-young jako Lee Cheong-san tworzą duet, który stanowi emocjonalny rdzeń tej historii. Ich relacja przechodzi przez różne fazy, od przyjaźni po walkę o życie, co dodaje głębi fabule. Cho Yi-hyun wcielając się w Choi Nam-ra, klasową outsiderkę z tajemnicami, oraz Park Solomon jako Lee Su-hyeok – były chuligan z sercem na dłoni – dostarczają równie przekonujących występów.
Serial wyróżnia się nie tylko dynamiczną akcją i napięciem budowanym przez kolejne epizody, ale także świetnie wykreowaną atmosferą szkoły zamienionej w pole bitwy. Reżyseria i scenografia są na wysokim poziomie, co sprawia, że widz czuje się częścią tej klaustrofobicznej przestrzeni pełnej zagrożeń.
Kim Bo-Yoon jako Seo Hyo-ryung i Lim Jae-Hyeok jako Yang Dae-su dodają do historii element humorystyczny oraz ludzki wymiar poprzez swoje autentyczne reakcje na ekstremalne sytuacje. Warto również zwrócić uwagę na doskonałe efekty specjalne oraz choreografię walki, które podkreślają brutalność i desperację bohaterów.
Choć "All of Us Are Dead" porusza znane motywy gatunku zombie horroru, robi to w sposób świeży i angażujący. To opowieść o przetrwaniu, przyjaźni i człowieczeństwie w obliczu nieuchronnego zagrożenia.