"Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów" to prequel popularnej serii "Bridgertonowie", który przenosi nas w czasie do młodości tytułowej bohaterki. Twórcy serii postanowili zgłębić postać Królowej Charlotty, ukazując jej drogę do władzy i miłości, której doświadczała u boku młodego Króla George'a.
India Amarteifio w roli młodej królowej Charlotty wnosi świeżość i energię, która jest magnesem przyciągającym widza. Jej chemia z Coreyem Mylchreestem, grającym młodego króla George'a, jest jednym z najmocniejszych punktów filmu. Z kolei Golda Rosheuvel jako starsza wersja królowej, dostarcza bardziej wyważonego i subtelnego portretu tej skomplikowanej postaci.
Adjoa Andoh jako Lady Agatha Danbury ponownie pokazuje swoją klasę, będąc zarówno mentorką jak i moralnym kompasem dla młodszych postaci. Wzajemne relacje między bohaterami są rysowane z dużą dbałością o szczegóły, co sprawia, że nawet te bardziej znane motywy narracyjne zdają się świeże i intrygujące.
Produkcja ta nie tylko rozszerza uniwersum Bridgertonów, ale również umiejętnie łączy elementy dramatu kostiumowego z nowoczesnymi niuansami emocjonalnymi. Scenografia i kostiumy są wykonane z ogromną precyzją i pomagają widzowi zatopić się w odrestaurowanych realiach XVIII-wiecznej Anglii.
Jednakże film ma swoje słabości - momentami fabuła wydaje się być przewidywalna, a niektóre wątki mogłyby być lepiej rozwinięte. Mimo to "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów" stanowi solidne rozszerzenie opowieści znanej z serialu Netflix, oferując zarówno estetyczną ucztę jak i głębokie spojrzenie na dynamikę władzy i miłości.