Przygody Robin Hooda z 1955 roku, w reżyserii Terence'a Fishera i z Richardem Greene'em w roli tytułowej, to film, który przenosi widza w magiczny świat średniowiecznej Anglii. Ta produkcja jest klasycznym przykładem kina przygodowego tamtych lat, oferującym zarówno rozrywkę, jak i lekcję historii.
Richard Greene jako Robin Hood doskonale oddaje charyzmę i odwagę legendarnego bohatera. Jego występ jest pełen energii i przekonania, co sprawia, że postać Robina staje się niezwykle wiarygodna. Victor Woolf w roli Derwenta oraz Archie Duncan jako Little John tworzą barwną ekipę wspierającą głównego bohatera. Ich chemia na ekranie dodaje filmowi uroku i humoru.
Alexander Gauge jako Friar Tuck oraz Alan Wheatley jako Sheriff of Nottingham również zasługują na uwagę. Gauge wnosi do filmu element komediowy, podczas gdy Wheatley kreuje postać złoczyńcy z prawdziwym zapałem. Paul Eddington jako Will Scarlett dopełnia obsadę swoją subtelną grą aktorską.
Scenariusz filmu jest dobrze skonstruowany, choć momentami przewidywalny. Jednakże dynamiczne sceny walki oraz zapierające dech w piersiach krajobrazy rekompensują te drobne niedoskonałości. Muzyka skomponowana przez Alana Rawsthorne'a idealnie współgra z akcją na ekranie, dodając jej dramatyzmu i emocji.
Przygody Robin Hooda to film, który mimo upływu lat nadal potrafi zachwycić swoją prostotą i autentycznością. To opowieść o odwadze, przyjaźni i walce o sprawiedliwość – wartości uniwersalne i ponadczasowe.