"W Królestwie Kalendarza" to film, który przenosi widza w magiczny świat pełen przygód i niezwykłych postaci. Produkcja z 1981 roku, znana w Japonii pod tytułem "Yattodetaman", jest prawdziwym klejnotem animacji tamtych lat.
Film opowiada historię księżniczki Mirenjo, której głosu użyczyła Noriko Ohara, oraz jej wiernych towarzyszy, którzy stawiają czoła licznym wyzwaniom i niebezpieczeństwom. Główna bohaterka zostaje uwikłana w intrygi związane z tajemniczym królestwem, które potrafi kontrolować czas za pomocą kalendarza.
W roli Julie Kokematsu, Jôji Yanami dostarcza niezapomnianych momentów komediowych, które równoważą bardziej dramatyczne elementy fabuły. Alan Sukadon (Kazuya Tatekabe) oraz Wataru Toki (Kazuyuki Sogabe) doskonale wcielają się w role odważnych wojowników, a Masako Miura jako Koyomi Himeguri dodaje historii nutki romantyzmu i tajemnicy.
Animacja zachwyca swoją kolorystyką i detalicznym wykonaniem scenografii. Każda scena jest starannie zaplanowana, co sprawia, że film ogląda się z niesłabnącym zainteresowaniem. Muzyka dodatkowo podkreśla klimat baśniowego świata i potęguje emocje związane z przygodami bohaterów.
Mimo że "W Królestwie Kalendarza" może wydawać się produkcją typową dla tamtego okresu, to jednak wyróżnia się oryginalnym podejściem do tematu podróży w czasie oraz głębokimi relacjami między postaciami. Jest to film, który zasługuje na uwagę zarówno miłośników klasycznej animacji, jak i tych szukających nostalgicznych powrotów do przeszłości.