W filmie "My Life as a Rolling Stone" z 2022 roku, reżyserzy Oliver Murray i Clare Tavernor zabierają nas w fascynującą podróż przez życie i karierę jednej z najbardziej ikonicznych grup rockowych wszech czasów – The Rolling Stones. Dokument ten, choć utrzymany w konwencji klasycznej biografii muzycznej, oferuje coś więcej niż tylko chronologiczną prezentację wydarzeń.
Przez pryzmat osobistych historii Micka Jaggera, Keitha Richardsa, Charliego Wattsa i Ronniego Wooda, film odkrywa nieznane wcześniej aspekty ich życia prywatnego oraz artystycznego. Narracja jest prowadzona z niezwykłą starannością, a wywiady z członkami zespołu oraz archiwalne materiały filmowe doskonale komponują się ze sobą, tworząc pełen obraz fenomenu jakim są Rolling Stonesi.
"My Life as a Rolling Stone" to także hołd dla nieżyjących już członków zespołu. Szczególnie wzruszająca jest część poświęcona Charlie'emu Wattsowi, którego subtelność i skromność były siłą napędową rytmu grupy przez dekady. Film ukazuje również trudne momenty w historii zespołu – konflikty interpersonalne, problemy z uzależnieniami oraz wyzwania związane z utrzymaniem statusu gwiazdy rocka przez tak długi czas.
Produkcja ta wyróżnia się także pod względem technicznym. Montaż jest dynamiczny i pełen energii, co doskonale oddaje ducha muzyki Rolling Stonesów. Ścieżka dźwiękowa oczywiście składa się z największych hitów zespołu, co sprawia że seans staje się prawdziwą ucztą dla fanów rocka.
Mimo że "My Life as a Rolling Stone" skierowany jest głównie do fanów zespołu, jego uniwersalność sprawia, że może być interesujący również dla osób mniej zaznajomionych z twórczością The Rolling Stones. To opowieść o pasji do muzyki, nieustępliwości i niezwykłej więzi między członkami zespołu.