Marka Pachinko to epicka saga, która przenosi nas w serce XX-wiecznej Korei, Japonii i Stanów Zjednoczonych, ukazując losy czterech pokoleń jednej rodziny. Filmowa adaptacja powieści Min Jin Lee z 2017 roku, wyreżyserowana przez Kogonadę i Justina Chona, stanowi triumf narracji wizualnej.
Jednym z najjaśniejszych punktów filmu jest bezbłędna obsada aktorska. Lee Min-ho w roli Hansu prezentuje się jako postać pełna sprzeczności – jednocześnie magnetyzujący i niepokojący. Jego obecność na ekranie jest hipnotyzująca, co sprawia, że każda scena z jego udziałem trzyma widza w napięciu.
Młoda aktorka Minha Kim wcielająca się w Teen Sunję zasługuje na szczególne uznanie za swoją autentyczność i głębię emocjonalną. Jej przeobrażenie z niewinnej dziewczyny w silną kobietę walczącą o przetrwanie swojej rodziny jest poruszające i pełne realizmu.
Youn Yuh-jung jako Older Sunja wnosi do filmu mądrość i doświadczenie życiowe, które nadają historii dodatkową warstwę głębi. Jej kreacja jest subtelna, a jednocześnie niezwykle potężna.
Niektóre momenty filmu mogą wydawać się nieco rozwlekłe dla widzów nieprzyzwyczajonych do powolnego tempa narracji. Jednakże dla tych, którzy doceniają długofalowe opowieści z bogatym kontekstem historycznym i kulturowym, Pachinko oferuje prawdziwą ucztę.
Wizualnie film zachwyca precyzyjnymi kadrami oraz starannie dobraną scenografią, która odzwierciedla zmieniające się epoki i miejsca akcji. Muzyka autorstwa Nico Muhly'ego doskonale współgra z obrazem, dodając mu jeszcze więcej emocji.
Pachinko to film wyjątkowy pod wieloma względami – od głęboko poruszającej fabuły po znakomite występy aktorskie. Jest to dzieło, które nie tylko bawi, ale także skłania do refleksji nad losem jednostki w kontekście szerszych wydarzeń historycznych.