"Pippi Langstrumpf" z 1969 roku to film, który na zawsze zapisał się w historii kina dziecięcego. Reżyseria Olle Hellboma przyniosła nam adaptację kultowej serii książek Astrid Lindgren, w której tytułową rolę zagrała niezapomniana Inger Nilsson.
Film opowiada historię Pippi, ekscentrycznej dziewczynki o nadludzkiej sile, która mieszka samotnie w willi Villekulla wraz ze swoim koniem i małpką. Jej codzienność jest pełna przygód i niespodzianek, które przyciągają uwagę dwójki miejscowych dzieci - Tommy'ego (Pär Sundberg) i Anniki (Maria Persson). Razem przeżywają niezliczone przygody, stawiając czoła zarówno lokalnym złoczyńcom, jak Dunder-Karlsson (Hans Clarin) i Blom (Paul Esser), jak i nadopiekuńczej Fröken Prysselius (Margot Trooger).
Inger Nilsson w roli Pippi to prawdziwy dynamit. Jej charyzmatyczna interpretacja postaci sprawia, że Pippi staje się symbolem wolności i nieograniczonej wyobraźni. Chemia między głównymi bohaterami jest niewymuszona i autentyczna, co dodaje filmowi uroku.
Scenariusz doskonale oddaje ducha oryginalnych książek Lindgren. Dialogi są pełne humoru i mądrości, a fabuła płynnie przechodzi od jednej przygody do drugiej. Wizualnie film jest barwny i żywy, co idealnie współgra z fantastyczną naturą opowieści.
"Pippi Langstrumpf" to film, który mimo upływu lat nie stracił swojego czaru. Jest to ponadczasowa opowieść o przyjaźni, odwadze i sile wyobraźni.